piątek, 7 grudnia 2012

Będą pierniczki!









„Nie wiem, kiedyś święta zaczynają się gdzie indziej, lecz dla nas, dzieci z Bullerbyn Gwiazdka zaczyna się już tego dnia, gdy pieczemy pierniki. Wówczas jest równie wesoło jak w wieczór wigilijny. Lasse, Bosse i ja dostajemy po dużym kawałku ciasta na pierniki i możemy z niego piec, co chcemy!
  Wyobraźcie sobie, że gdy ostatnio mieliśmy piec pierniki, Lasse zapomniał o tym i pojechał z tatusiem do lasu po drzewo! Dopiero w lesie przypomniał sobie, co to za dzień i puścił się do domu takim pędem, że aż śnieg się za nim kurzył! Tak mówił tatuś. Bosse i ja byliśmy wtedy już na dobre zajęci pieczeniem. Właściwie to nieźle się złożyło, że Lasse przyszedł trochę później – najlepsza foremka do pierników, jaką mamy to mały prosiaczek, a gdy Lasse piecze z nami, to jest to prawie niemożliwe, żebyśmy my, Bosse i ja, mogli dostać prosiaczka.
Tym razem jednak skorzystaliśmy z okazji i upiekliśmy – każde z nas – po dziesięć prosiaczków zanim Lasse nadbiegł zdyszany z lasu. Jak mu się śpieszyło by nas dogonić z pieczeniem!
  Gdy już ukończyliśmy pieczenie, zgnietliśmy razem wszystkie obrzynki ciasta i upiekliśmy z tego ciastko, które miało być nagrodą w konkursie urządzanym przez nas co roku.
  Po południu, gdy już wszystkie pierniczki wyjęte były z pieca, włożyliśmy trzysta dwadzieścia dwa ziarnka grochu do butelki i obeszliśmy z nią wszystkie zagrody w Bullerbyn i wszyscy musieli zgadywać, ile ziarnek grochu jest w butelce. Ten, kto odgadnie najlepiej, miał dostać ciastko w nagrodę. ‘’


Astrid Lindgren „Dzieci z Bullerbyn”





12 komentarzy:

  1. fajnie :)
    a przewidziałaś nagrodę za odgadnięcie ile upieczesz pierników? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak pięknie u Ciebie! Fragment z ukochanej książki dzieciństwa - teraz czyta ja mój Synek:)
    A pierniczki pieczemy jutro - tylko nie mamy takich pięknych gwiazdkowych foremek :( Szukam ich od dawna.
    Pozdrowienia serdeczne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To także moja ukochana książka, najlepsza na otwarcie sezonu pierniczkowego! Mam nadzieję, że pokażesz swoje pierniczki!Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  3. rzeczywiście piękne foremki!
    pierniczkowy weekend chyba u wszystkich teraz :) ja właśnie upiekłam pierwszą pierniczkową partię, w domu już pachnie świętami.. lubię to! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, są śliczne, szkoda, że nie można ich zjeść:-) ja też lubię ten cdowny piernikowy zapach w grudniu. Pozdrawiam:-)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Tak, foremki to moja wielka słabość, nie potrafię się im oprzeć:-) pozdrawiam!

      Usuń
  5. Gwiazdkowe foremki cudowne!
    Gdzie kupiłaś foremkę do katarzynek? Nigdzie nie mogę znaleźć..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katarzynkę mam stąd: www.skladrzeczy.pl
      Pozdrawiam:-)

      Usuń
  6. Jakie super foremki . Aż zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  7. U nas (jako że dom dzieciaty) wygrywają wszelkie foremki zwierzęce.
    Cała menażeria ;-)

    OdpowiedzUsuń